Witamy na blogu Gimnazjum nr 1 w Jeleniej Górze poświęconemu czytelnictwu. Będziemy w tym miejscu prezentować interesujące książki, znajdujące się w naszej szkolnej bibliotece, a także w Filiach Książnicy Karkonoskiej. Znajdziecie tu również relacje ze spotkań autorskich, konkursów i innych wydarzeń związanych z czytelnictwem, w których nasza szkoła uczestniczy.
Serdecznie zapraszamy i życzymy przyjemnej lektury !
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
W 1988 r. Bob Dylan wszedł do "Rock and Roll Hall of Fame" - to jedno
z największych wyróżnień dla muzyków rockowych. Na swoim koncie ma też
nagrody Grammy, Oscara, Nagrodę Pulitzera, Narodowy Medal Sztuki i
Prezydencki Medal Wolności.
Do twórczości Dylana nawiązywały największe gwiazdy w historii rocka,
w tym m.in. The Rolling Stones, U2, Guns N'Roses, Neil Young, Lou Reed,
The White Stripes, Rage Against the Machine i Roger Waters.
Bob Dylan został wyróżniony za "stworzenie nowego, poetyckiego wyrazu wewnątrz całej amerykańskiej tradycji muzycznej".
Dylan ma 75 lat i należy do legend rocka i folku. Jego rodzice
wyemigrowali do USA z Odessy na Ukrainie, on sam wychował się w Duluth w
Minnesocie. Pod koniec lat 50. rozpoczął karierę muzyczną na scenach
klubów w Minneapolis, krótko potem przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie
jego talent zauważono na lokalnej scenie bluesowej i folkowej.
Pierwszy album zatytuowany "Bob Dylan" nagrał w 1962 roku. Jednak
dopiero na drugiej płycie "The Freewheelin' Bob Dylan" z 1963 r.
znalazła się piosenka "Blowin' in the Wind", która stała się wkrótce
jednym z klasycznych utworów w muzyce folkowej. Dwa lata później nagrał
inny swój wielki przebój - "Like a Rolling Stone".[link]
Posłuchajmy piosenki "Blowing in the wind". Nagranie zawiera tekst słów w języku angielskim.
How many roads must a man walk down
Before you call him a man?
How many seas must a white dove sail
Before she sleeps in the sand?
Yes, 'n' how many times must the cannon balls fly
Before they're forever banned?
The answer, my friend, is blowin' in the wind,
The answer is blowin' in the wind.
How many years can a mountain exist
Before it is washed to the sea?
Yes, 'n' how many years can some people exist
Before they're allowed to be free?
Yes, 'n' how many times can a man turn his head,
And pretend that he just doesn't see?
The answer, my friend, is blowin' in the wind,
The answer is blowin' in the wind.
Yes, 'n' how many times must a man look up
Before he can see the sky?
Yes, 'n' how many ears must one man have
Before he can hear people cry?
Yes, 'n' how many deaths will it take till he knows
That too many people have died?
The answer, my friend, is blowin' in the wind,
The answer is blowin' in the wind.
Tłumaczenie:
Przez ile dróg musi przejść każdy z nas,
By mógł człowiekiem się stać?
Przez ile mórz lecieć ma biały ptak,
Nim w końcu opadnie na piach?
przez ile lat będzie kanion ten trwał,
Nim w końcu rozkruszy go czas?
Odpowie ci wiatr wiejący przez świat
Odpowie ci bracie tylko wiatr.
Przez ile lat będzie trwał górski szczyt,
Nim deszcz go na mórz zniesie dno?
Prze ile ksiąg pisze się ludzki byt,
Nim wolność w nim wpisze ktoś?
Przez ile lat nie odważy się nikt
Zawołać, że czas zmienić świat?
Odpowie ci wiatr wiejący przez świat
Odpowie ci bracie tylko wiatr.
Przez ile lat ludzie giąć będą kark,
Niewiedząć, że niebo jest tuż?
Przez ile łez, ile bólu i skarg
Pzrejść trzeba i przeszło się już?
Jak blisko śmierć musi przejść obok nas
By człowiek zrozumiał swój los.
Odpowie ci wiatr wiejący przez świat
Odpowie ci bracie tylko wiatr.[link]
„Piosenka musi posiadać tekst” – trafnie zauważyła swego czasu Kasia
Nosowska. A skoro musi, to niech ma jak najlepszy. Bob Dylan, urodzony w
1941 roku w Minnesocie, pierwszy jednoosobowo wprowadził tę zasadę w
życie. Jeżeli komuś w muzyce popularnej zawdzięczamy tzw. piosenkę
z tekstem, to właśnie jemu. Przed nim słowa w piosence służyły jako
podpórka melodii. Bywały ładne, ekscytujące, wpadające w ucho. Dopiero
Dylan sprawił, że mogą być ważne. - tak napisał na blogu DYLAN.PL, Filip Łobodziński [LINK]
Piosenek Boba Dylana słuchało pokolenie Waszych Rodziców i Dziadków. Jego piosenki w polskiej wersji, śpiewano przy ognisku, podczas spotkań, a także w domowym zaciszu.
"Piosenki Dylana od lat są bowiem tematem poważnych akademickich kursów
na amerykańskich uniwersytetach. Jego teksty doczekały się książkowych
wydań. W 2004 r. brytyjski krytyk Christopher Ricks wydał kilkusetstronicowe opracowanie poświęcone analizie tekstów Boba, w której porównuje jego twórczość do dzieł takich angielskich poetów jak Keats czy Eliot." - napisał Robert Sankowski.
"Tymczasem w sporach przy okazji Nobla dla wokalisty powracają
fundamentalne pytania: czy jego piosenki to w ogóle literatura, czy
Dylan zasługuje na taką nagrodę, czy Akademia przypadkiem nie
deprecjonuje swoim tegorocznym wyborem historii literackiego Nobla."[link]
Posłuchajmy piosenki Boba Dylana "Knockin' On Heaven's Door", tak, to on jest autorem tego utworu!
Tekst piosenki:
Mama, take this badge off of me
I can't use it anymore.
It's gettin' dark, too dark to see
I feel like I'm knockin' on heaven's door.
Knock, knock, knockin' on heaven's door
Knock, knock, knockin' on heaven's door
Knock, knock, knockin' on heaven's door
Knock, knock, knockin' on heaven's door
Mama, put my guns in the ground
I can't shoot them anymore.
That long black cloud is comin' down
I feel like I'm knockin' on heaven's door.
Knock, knock, knockin' on heaven's door
Knock, knock, knockin' on heaven's door
Knock, knock, knockin' on heaven's door
Knock, knock, knockin' on heaven's door
Tłumaczenie:
Mamo, weź tę odznakę
Nie mogę już jej używać
Robi się ciemno, zbyt ciemno jak dla mnie
Czuję się, jakbym pukał do drzwi nieba
Puk, puk, pukam do niebios drzwi
Puk, puk, pukam do niebios drzwi
Puk, puk, pukam do niebios drzwi
Puk, puk, pukam do niebios drzwi
Mamo, zakop moją broń
Nie mogę już z niej strzelać
Nadchodzi wielka, czarna chmura
I czuję się, jakbym pukał do drzwi nieba
Puk, puk, pukam do niebios drzwi
Puk, puk, pukam do niebios drzwi
Puk, puk, pukam do niebios drzwi
Puk, puk, pukam do niebios drzwi
"Od czasów Orfeusza pieśń i poezja były ze sobą ściśle powiązane. Dylan jest wspaniałym spadkobiercą tradycji bardów."[link]
Wall Street Journal o przyznaniu Nagrody Nobla Dylanowi:
W Dniu Edukacji Narodowej uczniowie klasy 2G, w imieniu całej
uczniowskiej społeczności, złożyli nauczycielom życzenia i zaprosili do
obejrzenia przedstawienia.
Za oprawę muzyczną byli odpowiedzialni Kamil i Kacper z klasy 2G.
Na widowni zasiedli nauczyciele i uczniowie naszej szkoły.
"Pan Bóg stworzył niebo, ziemię a na końcu człowieka...." - Wojtek rozpoczął opowieść.
Po prawej stronie stoją Adam i Ewa.
Ewa zjadła jabłko, a potem...
... dała jabłko Adamowi.
Pan Bóg uznał, że skoro Adam i Ewa byli nieposłuszni, powinni zająć się czymś pożytecznym. I tak narodzili się Kain i Abel. Ponieważ Kain i Abel sprawiali rodzicom kłopoty, Pan Bóg stworzył nauczyciela i rozkazał mu, aby zszedł na ziemię i natychmiast zrobił porządek z synami Adama i Ewy :) Wcześniej jednak przekazał mu, obowiązujący go Dekalog.
1. Pierwsze, kochaj ucznia każdego, bo możesz mieć gorszego.
2. Drugie - cierpliwy bądź stale, do tego dąż wytrwale.
3. Trzecie - bądź sympatyczny i miły, będziesz miał więcej siły.
4. Czwarte - dziel się swoją mądrością z dużą częstotliwością.
5. Piąte - z byle powodu się nie obrażaj i do uczniów się nie zrażaj.
6. Szóste - naucz się wybaczać i do problemów nie wracać.
7. hm... było niewyraźnie wyryte na tablicach ;)
8. Ósme - wyrozumiały, staniesz się doskonały.
9. Dziewiąte - bądź sprawiedliwy, a nie pamiętliwy.
10. Dziesiąte - dzięki wytrwałości, doprowadzisz uczniów do szczęśliwości.
Niestety, tylko drastyczne metody przynosiły oczekiwane rezultaty.
Pomimo wytężonej pracy, pewnego słonecznego popołudnia, Kain pozbawił Abla życia.
Bóg się rozgniewał na nauczyciela, który nie zdołał temu zapobiec i za karę strącił go w piekielne czeluście.
Abra-kadabra, za dobra ta kadra, stosujesz zbyt drastyczne metody, diablęta boją się ciebie -powiedział nauczycielowi diabeł.- Stały się zbyt posłuszne i zbyt grzeczne, dlatego muszę wygnać ciebie z piekła. Obyś cudze, a nie moje, dzieci uczył!
W taki sposób nauczyciel przechytrzył diabła i wrócił z powrotem na ziemię. Tu radził sobie doskonale.
Zapraszamy na film:
Jak doskonale nauczyciel sobie radził? Dziennikarz telewizyjny przeprowadził rozmowę z nauczycielką Gimnazjum nr 1 w Jeleniej Górze dla tvn24, a także...
... uczestniczył w lekcji języka polskiego.
Ponownie zapraszamy na film:
I tym akcentem żegnają się z wami aktorzy naszego teatrzyku. Jaki morał płynie z przedstawienia? Gdzie diabeł nie może, tam nauczyciela pośle :)
Prosimy posłuchać piosenki, zapraszamy na film:
Uczniowie klasy 2G oraz pani Bożena Piastowicz, pod opieką której przygotowali przedstawienie.
Prosimy posłuchać pięknych podziękowań od uczniów dla nauczycieli różnych przedmiotów, dla pani pedagog oraz dla pani pielęgniarki. Zapraszamy na film:
A potem były piosenki...
... i tańce
Prosimy posłuchać piosenki, zapraszamy na film:
Pani Bożena Piastowicz oraz pan Andrzej Sękiewicz, wychowawca klasy 2G
Część artystyczną uświetniły także cheerleaderki z Gimnazjum nr 1 w Jeleniej Górze.
Zapraszamy na filmy z występów:
1.
2.
3.
Pani Dyrektor zabrała głos:
Uczennice z zespołu cheerleaderek z opiekunką, panią Anną Nowak.
I zdjęcia grupowe.
Na koniec mały OFF, czyli jak robiliśmy sobie grupowe zdjęcie :)
Od samego początku było mi żal Edyty. Jej ojciec to tyran wcielony.
Postanowił, że dziewczyna wyjedzie z rodzinnej Łomży do Warszawy i tam
będzie kontynuowała naukę. Wszystko wskazywało, że za karę; długo
trwało, zanim dowiedziałam się, jaki był powód ojcowskiej decyzji. Poza
tym, jak sami będziecie mogli przeczytać, Edyta jest świetną dziewczyną.
Nigdzie nie zauważyłam oznak jej zepsucia moralnego czy skłonności do
wybryków, za co więc miała być ukarana?
Nie uwierzycie!
W Warszawie zamieszkała u krewnych ojca, Gwidoszów, których
poznaliśmy w tomie pierwszym "Serii Miętowej". Kto czytał część
"Wszystko, tylko nie mięta", uzna zapewne, że taka zmiana to dla Edyty
raczej nagroda.
Jest niestety jedno "ale".
Szkoła.
A w zasadzie klasa, do której trafiła. Uczniowie nie tylko nie
zaakceptowali nowej koleżanki, lecz zrobili wszystko, żeby ją całkowicie
pognębić. Pojawiły się mobbing i przemoc.
Dziewczyna uciekła w świat literatury, a konkretnie w świat
wykreowany przez autorkę książek dla młodzieży, dobrą znajomą Gwidoszów.
Nie, nie była molem książkowym, ojciec skutecznie obrzydził jej
czytanie, ale w tej jednej powieści znalazła coś, co ją kompletnie
oczarowało. A raczej powinnam napisać – kogoś. Zakochała się bowiem bez
pamięci w bohaterze literackim.
W realnym życiu miała przyjaciół, którzy zostali w Łomży, interesowało
się nią kilku fajnych chłopców, zwiedzała Warszawę. Szczególnie
poruszyło ją Muzeum Powstania Warszawskiego, a mnie ono ogromnie
zaciekawiło, zwłaszcza możliwość przeżycia na własnej skórze ucieczki
kanałem tak, jak podczas wojny uciekali powstańcy. Edyta zwiedzając
Muzeum wielokrotnie zadawała sobie pytanie, czy potrafiłaby być równie
odważna jak oni.
Punktem kulminacyjnym powieści jest przyjazd ojca bohaterki do
Warszawy na tak zwaną "inspekcję". Wynikły z tego same interesujące
rzeczy, wszystko się wyjaśniło i zmieniło, ale... nie zdradzę
szczegółów.
Serdecznie zapraszam do zapoznania się z losami Edyty, której w
młodym wieku przyszło zmierzyć się z różnymi odmianami szantażu
emocjonalnego.
Natomiast zadam Wam pytanie:
Czy kiedykolwiek zakochaliście się w bohaterze literackim? Kto to był? :)