Dopiero co zakończył się rok
Henryka Sienkiewicza, a tymczasem, zupełnie przypadkiem odnaleziono powieść,
którą napisała jego mama. Po 150 latach! Książka nie była nigdzie odnotowana,
nikt nie miał pojęcia o jej istnieniu, nie miała także postaci klasycznej
książki. Była publikowana w odcinkach w gazecie "Bazar" w 1856 roku.
Henryk Sienkiewicz także publikował trylogię w odcinkach w gazecie, było to
wówczas powszechnie praktykowane, a ludzie chętnie czytali takie
"seriale".
Książka Stefanii z Cieciszowskich Sienkiewiczowej ma tytuł "Jedynaczka".
"Jedynaczka" jest to opowiadanie o losach
rozpieszczonej dziewczynki, wychowywanej przez zakochanych w niej dziadków. -
Kochają oni swoją wnuczkę, pieszczą i psują tym wychowaniem, efektem tego jest
niestety życie według standardu: wszystko mi wolno, ja mam prawo do życia
takiego, jakie sobie wymarzyłam, wszyscy powinni mi ulegać, treścią mojego
życia jest zabawa, szukanie nowych przyjemności - opisywał prezes Towarzystwa
im. H. Sienkiewicza. Według niego "Jedynaczka" to powieść bardzo
dobrze skomponowana. - Jest konstrukcją zwartą, bardzo interesująco ujętą, w
tak zwaną konstrukcję ramową, zaczyna się i kończy taką samą sytuacją -
wyjaśniał Ludorowski. (LINK)
"Jedynaczka"
jest to opowiadanie o losach rozpieszczonej dziewczynki, wychowywanej
przez zakochanych w niej dziadków. - Kochają oni swoją wnuczkę, pieszczą
i psują tym wychowaniem, efektem tego jest niestety życie według
standardu: wszystko mi wolno, ja mam prawo do życia takiego, jakie sobie
wymarzyłam, wszyscy powinni mi ulegać, treścią mojego życia jest
zabawa, szukanie nowych przyjemności - opisywał prezes Towarzystwa im.
H. Sienkiewicza.
Według niego "Jedynaczka" to powieść bardzo dobrze skomponowana. - Jest
konstrukcją zwartą, bardzo interesująco ujętą, w tak zwaną konstrukcję
ramową, zaczyna się i kończy taką samą sytuacją - wyjaśniał Ludorowski.
(http://www.tvn24.pl)
"Jedynaczka"
jest to opowiadanie o losach rozpieszczonej dziewczynki, wychowywanej
przez zakochanych w niej dziadków. - Kochają oni swoją wnuczkę, pieszczą
i psują tym wychowaniem, efektem tego jest niestety życie według
standardu: wszystko mi wolno, ja mam prawo do życia takiego, jakie sobie
wymarzyłam, wszyscy powinni mi ulegać, treścią mojego życia jest
zabawa, szukanie nowych przyjemności - opisywał prezes Towarzystwa im.
H. Sienkiewicza.
Według niego "Jedynaczka" to powieść bardzo dobrze skomponowana. - Jest
konstrukcją zwartą, bardzo interesująco ujętą, w tak zwaną konstrukcję
ramową, zaczyna się i kończy taką samą sytuacją - wyjaśniał Ludorowski.
(http://www.tvn24.pl)
"Jedynaczka"
jest to opowiadanie o losach rozpieszczonej dziewczynki, wychowywanej
przez zakochanych w niej dziadków. - Kochają oni swoją wnuczkę, pieszczą
i psują tym wychowaniem, efektem tego jest niestety życie według
standardu: wszystko mi wolno, ja mam prawo do życia takiego, jakie sobie
wymarzyłam, wszyscy powinni mi ulegać, treścią mojego życia jest
zabawa, szukanie nowych przyjemności - opisywał prezes Towarzystwa im.
H. Sienkiewicza.
Według niego "Jedynaczka" to powieść bardzo dobrze skomponowana. - Jest
konstrukcją zwartą, bardzo interesująco ujętą, w tak zwaną konstrukcję
ramową, zaczyna się i kończy taką samą sytuacją - wyjaśniał Ludorowski.
(http://www.tvn24.pl)
Cały artykuł, a w nim więcej szczegółów, znajdziecie TUTAJ.